25.10.2016r.

LOKATORSKIE WRACAJĄ DO ŁASK

Mieszkania lokatorskie przestaną być reliktem komunizmu. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa próbuje je wskrzesić w ramach programu Mieszkanie +.

Wielokrotnie spółdzielnie, których 3,6 tys. funkcjonuje dziś w całym kraju, zwracały się do nas, by umożliwić im budowę mieszkań. Dziś robią to tylko sporadycznie i budują wyłącznie lokale na własność - tłumaczy Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury
i budownictwa.

Wynika to z tego - zdaniem wiceministra - że brakuje odpowiednich przepisów oraz tanich kredytów mieszkaniowych dla spółdzielni. Stąd nasza propozycja.

-Od spółdzielni będzie jednak zależało, czy będą chciały z nich skorzystać - wyjaśnia
Kazimierz Smoliński.

Kredyt i bez wykupu

Ministerstwo Infrastruktury przygotowało więc dwa projekty zmian w tej sprawie. Chodzi o ustawy o: spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego.

- Dzięki   tym   propozycjom   Bank   Gospodarstwa   Krajowego   będzie   udzielał spółdzielniom nisko oprocentowanych kredytów mieszkaniowych - mówi wiceminister.

Co ciekawe, projekty się nawzajem wykluczają. Ten zmieniający ustawę spółdzielczą przewiduje, że spółdzielnie samodzielnie będą mogły podjąć decyzję, kiedy swoim członkom mogą zaproponować wykup mieszkań na własność.

Natomiast projekt dotyczący niektórych form popierania budownictwa proponuje całkowity zakaz przekształcania praw lokatorskich.

-Skoro faktycznie występuje tego typu sprzeczność, to ją wyeliminujemy - deklaruje
Smoliński. - Zależy nam na tym, by to same spółdzielnie decydowały, czy chcą przeznaczyć
mieszkania do wykupu i kiedy.

Potencjał jest, ale to za mało

Spółdzielnie mieszkaniowe podchodzą do pomysłu bardzo ostrożnie. Jego entuzjastów jest na razie niewielu.

-Na pewno spółdzielnie mają ogromny potencjał inwestycyjny, a co najważniejsze,
mnóstwo ziemi pod zabudowę, - przyznaje Grzegorz Abramek, wiceprezes Krajowego
Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Warszawie. Przez długie lata -
tłumaczy - nie był on w ogólne wykorzystany. Spółdzielnie były traktowane po macoszemu.
Kolejne rządy wolały wspierać deweloperów niż spółdzielnie.

Według niego diabeł jednak tkwi w szczegółach.

Budowa mieszkań lokatorskich ma sens, nie tylko gdy koszty budowy można
pomniejszyć o pomoc państwa - mówi Grzegorz Abramek. - W tym celu - dodaje -
umarzano   w   przeszłości   spółdzielniom   część   kredytu.   Tymczasem   projekt   ustawy o niektórych formach budownictwa spółdzielczego tego na razie nie przewiduje.

-Na razie jest dużo pięknych haseł. Nie ma zaś żadnych konkretów - mówi wiceprezes Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Energetyka w Warszawie, jednej


z największych w kraju - Piotr Kłodziński. - Nauczony doświadczeniem podchodzę do takich pomysłów bardzo sceptycznie. W przeszłości spółdzielnie budowały dużo mieszkań lokatorskich. Później jednak pojawiły się przepisy, które nakazywały nam darmowo przekształcać te prawa - przypomina prezes Kłodziński. _ lokatorzy uwłaszczali się więc za marne grosze, a spółdzielnie straciły grube miliardy. Obawiam się więc za jakiś czas powtórki
z historii.

Gdzie ta pomoc

Natomiast wielkim entuzjastą tego pomysłu jest Michał Tokłowicz, wiceprezes Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Chętnie będę budował mieszkania lokatorskie - deklaruje prezes Tokłowicz. - Wiele osób nie stać na kredyt mieszkaniowy i zakup lokalu u dewelopera. Sądzą, że klientów nie będzie nam brakowało. - Przed laty lokator wnosił wkład mieszkaniowy, który pokrywał 10 proc. kosztów budowy, teraz, sądzę, byłoby to 20 proc. - mówi Michał Tokłowicz.

Jego zdaniem błędem było wprowadzenie do obecnych przepisów zasady, że jak wygasa prawo lokatorskie, bo np. ktoś umiera, to szuka się chętnego już nie na mieszkanie lokatorskie, ale na odrębną własność.

Renata Krupa – Dąbrowska

--------------------------------

Nic dodać, nic ująć. Wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe, w tym i nasza - posiadające potencjał inwestycyjny w postaci wolnych terenów budowlanych i kadry inwestycyjne, czekają na zapowiadane rozwiązania. Wszak budowa nowych mieszkań i poszerzanie bazy członkowskiej to podstawa dalszego rozwoju każdej spółdzielni, do którego powinny dążyć wszystkie jej organy zarządzające.

Zarząd ŻSM
Ps. W tekście wykorzystaliśmy materiały autorki, z artykułu w dzienniku „Rzeczpospolita".

Kontakt

 

Żyrardowska Spółdzielnia Mieszkaniowa

96-300 Żyrardów

ul. Środkowa 35

 

tel. +48 46 855 30 41

tel. +48 46 855 30 42

fax. / tel. +48 46 855 49 54

 

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Dział Techniczny

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Administracja os.

"Wschód - Teklin - Piękna"

tel. +48 46 855 46 92

tel./fax +48 46 855 75 92

 

Administracja os.

"Żeromskiego - Sikorskiego - Batorego - Centrum - Radziejowska - Słoneczna - Kościuszki"

tel. +48 46 855 30 53

tel./fax +48 46 855 43 70

 

Osiedlowy Dom Kultury

tel./fax +48 46 855 16 56

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Klub "Koliber"

tel. +48 46 855 75 60

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 

 

Klub Kultury Fizycznej

tel. +48 46 855 98 77

Rachunki Bankowe

Redakcja serwisu