28.09.2021 r.
JAK SAMORZĄDOWCY Z SAMORZĄDOWCAMI
Miejski system gospodarowania odpadami komunalnymi jest mało sprawny i nieudolny. Ponadto dyskryminuje połowę mieszkańców miasta z budynków wielorodzinnych (obydwu spółdzielni mieszkaniowych, TBS-u i zasobów komunalnych) w zakresie
i jakości obsługi. Podobnie jest z chroniczną niesprawnością systemu odprowadzania wód opadowych z miasta, która boleśnie dotykała wiele budynków w os. Teklin i Piękna, a co unaoczniły tegoroczne obfite opady deszczu.
Czy władza potrafi rozwiązać te problemy zgłaszane od lat przez mieszkańców?
Do dyskusji w tej sprawie grupę radnych miejskich zaprosili przedstawiciele samorządu mieszkańców oraz Rad Osiedli z Północnej Dzielnicy Mieszkaniowej. Na spotkanie do Osiedlowego Domu Kultury przybyli w miniony czwartek radni m. Żyrardowa p.p. Elżbieta Wrońska, Arkadiusz Rzepecki, Ryszard Pietrus. Urząd Miasta reprezentowali dyrektorzy wydziałów p. B. Tylutki – Wydział Inwestycji, p. A. Ćwikowska – Wydział Gospodarki Komunalnej, p. M. Rogowiecka – Wydział Ochrony Środowiska.
Gospodarzy reprezentowali pp. B. Rzeczycka, M. Tęsiorowski, R. Sochański, B. Pękacka, M. Bronowski. Obok nich uczestniczyła w spotkaniu liczna grupa członków obydwu Rad Osiedlowych oraz V-ce Prezes Zarządu ŻSM A. Szymonik i szefowie obydwu Administracji osiedla a także Przewodnicząca Rady Nadzorczej ŻSM p. G. Milczarek.
Sztandarowy temat spotkania – gospodarka odpadami w mieście, która od lat budzi zastrzeżenia spółdzielców była tematem wiodącym. Dyskusję podsycił niedawny wywiad w „Życiu Żyrardowa” z dyrektorem Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta, zachwalającej prawne normy systemu zawarte w Miejskim Regulaminie utrzymania czystości i porządku na jego terenie i narzekającej na spadek wpływów z opłaty śmieciowej, powodowanej „znikaniem” z ewidencji osób nadal zamieszkujących w mieście
i wytwarzających odpady. Według jej oceny ubytek 5 tys. osób z ewidencji zachwiał budżetem na gospodarkę śmieciową w mieście, której działalność stała się dla miasta deficytowa.
Skrytykowała ona też mieszkańców za „niepełną” segregację wyrzucanych przez nich odpadów oraz za nieporządek który powodują wyrzucając odpady gabarytowe w terminach poza regulaminowych.
Przypomnijmy więc, że w Miejskim Regulaminie zapis o wywozie odpadów gabarytowych,
z domków jednorodzinnych, czy z wielorodzinnych i z osiedli mówi o jego przeprowadzeniu raz na kwartał.
Natomiast opony, które niezlokalizowane przez Straż Miejską „podmioty gospodarcze” podrzucają pod spółdzielcze pergole w setkach – zgodnie z regulaminem powinny być dostarczane osobiście przez indywidualnych mieszkańców do PSZOK. Przy czym winni oni być zaopatrzeni w pokwitowanie wniesienia miesięcznej opłaty za odpady i dowód osobisty
z adresem.
Jak czytelnicy zapewne pamiętają pod koniec 2020r. pod naszymi pergolami wylądowało ponad 1000 „cudzych” opon, których odwiezienie na PSZOK kosztowało spółdzielnię dodatkowe 15 tys. zł. a odbywało się to przy akceptacji V-ce Prezydent miasta.
Żeby uzmysłowić bliżej zjawisko zebraliśmy i przedstawiliśmy uczestnikom spotkania parametry cenowe i inne mechanizmy w spółdzielniach, 5-ciu sąsiadujących z nami miast, prowadzących swoją gospodarkę odpadami i obsługę miejscowych Spółdzielni.
I tak:
- I. Stawka za wywóz odpadów
- Pruszków - 27 zł/os.
- Grodzisk Maz. - 32 zł/os.
- 24 zł w rodzinie + 3 os.
- 16 zł w rodzinie + 4 os.
- Skierniewice - 20,60 zł/os.
- Łowicz - 33 zł/os.
- Sochaczew - 29 zł/os.
- Żyrardów - 25,5 zł/os.
II. Wywóz gabarytów
- Pruszków - 2 x w miesiącu
- Grodzisk Maz. - na bieżąco z placu składowego spółdzielni
- Skierniewice - raz na miesiąc (lub na telefon)
- Łowicz - Spół. sama (PSZOK nieodpłatnie)
- Sochaczew - spół. sama (PSZOK nieodpłatnie)
- Żyrardów - raz na kwartał
III. Wywóz opon
- Pruszków - samemu na PSZOK nieodpłatnie
- Grodzisk Maz. - samemu na PSZOK nieodpłatnie
- Skierniewice - samemu na PSZOK nieodpłatnie
- Łowicz - samemu na PSZOK nieodpłatnie
- Sochaczew - samemu na PSZOK nieodpłatnie
- Żyrardów - nieodpłatnie indywidualni mieszkańcy
Spółdzielnia mieszk. odpłatnie
IV. Własność pojemników
- Pruszków - pojemniki spółdzielni przekazane darmo przez miasto
- Grodzisk Maz. - pojemniki spółdzielni
- Skierniewice - pojemniki firmy wywożącej
- Łowicz - pojemniki firmy wywożącej (dzierżawa)
- Sochaczew - pojemniki firmy wywożącej (dzierżawa)
- Żyrardów - obowiązek zakupu od firmy wywożącej
V. Mycie i remont pojemników (obowiązek)
- Pruszków - spółdzielnia
- Grodzisk Maz. - spółdzielnia
- Skierniewice - firma wywożąca
- Łowicz - firma wywożąca
- Sochaczew - spółdzielnia
- Żyrardów - spółdzielnia
We wszystkich z tych miast wywóz realizują firmy miejscowe lub zewnętrzne. Wyjątkiem są Grodzisk Mazowiecki i Żyrardów, gdzie wywóz realizują te same firmy (Hetman i PGK Żyrardów).
Z przedstawionego zestawienia wynika, że można taniej (lub za te same stawki) i lepiej (większa częstotliwość wywozu gabarytów z osiedli, dostarczanie i mycie przez Operatora pojemników na odpady) realizować gospodarkę śmieciową w zasobach wielomieszkaniowych. Tak robi się to w Skierniewicach, Pruszkowie i po części
w pozostałych miastach. Więc dlaczego nie można w Żyrardowie, w którym odpowiedzialni za gospodarkę śmieciową w mieście zasłaniają się stworzonymi przez siebie zapisami w Miejskim Regulaminie utrzymania porządku. Zapisami, które są nieżyciowe, wprowadzają obecny bałagan i dyskryminują mieszkańców miasta z budownictwa wielorodzinnego. Potwierdziła to dyskusja na spotkaniu w której okazało się że dla niektórych radnych zapisy Miejskiego Regulaminu Porządku stanowią swoiste tabu, którego nie powinno się zmieniać bo ułożyli go „fachowcy”. Zebrani krytykowali też swoistą zgodę Rady Miasta i Urzędu na tworzenie przez miejską spółkę PGK własnego Regulaminu dla odbioru innych odpadów (tzw. PSZOK-u) która wprowadziła, pozaregulaminowe obostrzenia i wymogi dla obsługiwanych osób i podmiotów.
W sprawach dotyczących gospodarki wodnej i szkód jakie jej zaniedbania spowodowały, dyskusja wykazała brak intensywnych działań ze strony służb miasta. Duże zaniepokojenie wywołuje brak współpracy w zakresie odprowadzania wód odpadowych z miasta do rzeki Wierzbianki, z prywatnymi właścicielami gruntów przy granicy miasta i brak współpracy
z Gminą Wiskitki. Szczególnie ta ostatnia nie wykazuje chęci do uporządkowania przepływu wód przez jej tereny.
To wszystko powoduje, że Żyrardowska Spółdzielnia Mieszkaniowa rozważa pozwanie miasta Żyrardów o pokrycie szkód zalaniowych jakie ta sytuacja spowodowała i nadal powoduje w budynkach Spółdzielni.
Na spotkaniu omawiano też zagadnienia związane z nowymi inwestycjami drogowymi
w PDM. Dziękując za obecne prace (modernizacja ul. Kpt. Pałaca i budowa ronda) wystąpiono z postulatami budowy ulicy przy Kauflandzie, czy wewnątrz osiedla Teklin od ul. Nietrzebki do przedszkola i dalej do garaży. Są to ulice miejskie, którymi przejeżdżają dziennie dziesiątki samochodów.
--------------------
Dobrze, że spotkanie takie się odbyło, Samorząd spółdzielczy mógł na nim przedstawić swoje racje i oczekiwania. Dobrze by było, by nie było to kolejne spotkanie po którym niewiele się zadziała. Ale jak mawiają publicyści krajowi „warto rozmawiać”
Zarząd ŻSM