OPINIE O PROBLEMACH MIESZKANIOWYCH w POLSCE
Poniżej przedstawiamy zbiór informacji, opinii i badań jakie w zakresie spraw mieszkaniowych w Polsce pojawiły się w bieżącym roku.
1. Najnowszy raport OECD.
.... Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), która skupia 34 wysoko rozwinięte państwa, jak co roku opublikowała wyniki badań jakości życia w krajach członkowskich. Polska zajęła 17 miejsce w rankingu, wyprzedzając m.in. Słowację, Węgry
i Portugalię. Na szczycie rankingu znalazła się Australia, a na ostatnim miejscu Turcja... Kategorie, w których wypadliśmy najgorzej, to średnie dochody i warunki mieszkaniowe...
Wyjątkowo słabo zostały ocenione polskie warunki mieszkaniowe. Nasz kraj zajmuje
w tym rankingu przedostatnie miejsce, wyprzedzając jedynie Turcję.
..... Mieszkalnictwo należy do kluczowych problemów społecznych w Polsce.
W kraju brakuje od 1,5 mln do 1,8 mln mieszkań. Jakość już istniejących jest również przedmiotem troski: połowa zasobów mieszkaniowych powstała przed 1970 r. i istnieje pilna potrzeba ich renowacji.
Zmiany demograficzne - takie jak migracja ludności do miast oraz zmniejszająca się liczba osób przypadających na jedno gospodarstwo domowe - znacząco zwiększyły zapotrzebowanie na nowe mieszkania na obszarach miejskich, podczas gdy podaż nie dorównała popytowi. Brak właściwego planowania urbanistycznego, mała dostępność gruntów, w połączeniu z brakiem środków finansowych na szczeblu gminnym dodatkowo pogarszają już złą sytuację.
Rynek wynajmu mieszkań jest w Polsce relatywnie mały. Niezbędne jest zatem w Polsce jego rozwinięcie. Czynnikiem, którego implementacja już przyniosła wymierne efekty
w postaci ograniczenia szarej strefy na rynku wynajmu mieszkań jest dalsze zmniejszanie obciążeń podatkowych wynikających z najmu nieruchomości.
Niewystarczająca podaż mieszkań, w połączeniu ze wzmożonym popytem, doprowadziła do znacznego wzrostu kosztów mieszkaniowych. W latach 1995-2005 Polska doświadczyła jednego z największych wzrostów kosztów utrzymania mieszkań w stosunku do średniego dochodu, z 16% w 1995 r. do 22% w roku 2005. W wyniku tego procesu, Polska stała się jednym z najbardziej kosztownych miejsc do życia w Europie, biorąc pod uwagę proporcje pomiędzy dochodami a kosztami utrzymania. Część dochodu przeznaczana na utrzymanie mieszkania w Polsce jest większa niż w wielu krajach Europy Zachodniej, takich jak Francja, Niemcy czy Holandia.
Niezbędna jest zatem interwencja na szczeblu administracji centralnej, aby stworzyć mechanizmy umożliwiające samorządom zwiększenie podaży tańszych mieszkań. OECD zaleca takie działania poprzez tworzenie dodatkowych zachęt - specjalnych funduszy rozwojowych..."
2. Brak mieszkań i perspektyw na rozwiązanie tego problemu na tle innych problemów polskich rodzin – w badaniu CBOS.
Badanie zrealizowane zostało w grudniu 2013 r. przez Fundację Centrum Badania Opinii Społecznej na zlecenie Kongresu Budownictwa. Nadzór nad kontrolą sprawował CBOS.
Badanych poproszono o wskazanie maksymalnie trzech z listy siedmiu problemów, które ich zdaniem są najbardziej dotkliwe dla polskich rodzin. Wyniki przedstawia poniższe zestawienie (w nawiasie wyniki w tych sprawach z badania w grudniu 2010 r.) Należą do nich:
- bezrobocie – 82,5% (77,7%)
- niskie zarobki – 82,5% (84,7%)
- brak mieszkania i perspektyw na - 52,8% (47,2%)
rozwiązanie tego problemu
- służba zdrowia – 42,1% (54,7%)
- brak żłobków i przedszkoli – 15,4% (10,9%)
- bezpieczeństwo obywateli – 4,4% (8,8%)
- niszczenie przyrody – 3,4% (3,9%)
- inne – 0,7% (2,2%)
Jak zauważamy za najważniejsze, podobnie jak w 2010 r., respondenci uznali problemy ekonomiczne: ex aequo niskie zarobki i bezrobocie po 82,5%. Na trzecim miejscu znalazły się problemy mieszkaniowe (brak mieszkania i perspektyw rozwiązania tego problemu), które jako najważniejsze dla polskich rodzin wskazało 52,8% ankietowanych.
Problem braku mieszkania dla nich jest wskazywany niezależnie od ich cech społeczno-demograficznych. Częściej problem ten dostrzegają mieszkańcy miast niż wsi, oraz ankietowani z wykształceniem wyższym.
3. Opinie o wpływie sytuacji mieszkaniowej na przyrost naturalny w Polsce.
Wyniki badania wskazują następujący wpływ:
- zasadniczy – 26,8% (w 2010 r. – 23,8%)
- duży – 45,9% (w 2010 r. - 46,2%)
- mały – 13,9% (w 2010 r. – 15,7%)
- nie ma żadnego wpływu – 9,6% (w 2010 r. – 9,2%)
- trudno powiedzieć – 3,8% (w 2010 r. – 5,1%)
Jak widać zdecydowana większość (72,7%) ankietowanych wyraża pogląd, że sytuacja mieszkaniowa Polaków ma negatywny wpływ na wskaźnik przyrostu naturalnego, przy czym więcej niż co czwarty uważa, że jest to kwestia zasadnicza dla przyrostu naturalnego w kraju (26,8%).
Przekonanie o znacznym wpływie sytuacji mieszkaniowej na spadek przyrostu naturalnego
w Polsce jest wyrażane we wszystkich wyróżnionych grupach społeczno-demograficznych.
Zwraca jednak uwagę fakt, że częściej niż inni jako zasadniczy określają go osoby między 29 a 34 rokiem życia (33%), a więc te, dla których kwestia posiadania dzieci jest – z racji wieku – najbardziej aktualna. Kluczowy wpływ sytuacji mieszkaniowej na spadek przyrostu naturalnego częściej dostrzegają też mieszkańcy największych miast (34%) i badani
z wyższym wykształceniem (35%).
Odwrotną opinię częściej wyrażają natomiast osoby najmłodsze, w wieku wczesnej dorosłości (14%) oraz uczniowie i studenci (16%), a więc badani dla których decyzje prokreacyjne to, tymczasem kwestia przyszłości.
4. Postrzeganie odpowiedzialności za mieszkalnictwo w Polsce.
Wyniki badań pokazują, że winne są:
- kolejne rządy – 57,6% (w 2010r – 56,6%)
- obecny rząd – 18,7% (w 2010 r. – 16,1%)
- władze samorządowe – 6,2% (w 2010 r. – 10,6%)
- inne przyczyny – 5,3% (w 2010 r. – 4,9%)
- trudno powiedzieć – 12,2% (w 2010 r. – 11,8%)
Wg ankietowanych to przede wszystkim odpowiada rząd, a najczęstsze przekonanie respondentów, że za sytuację w mieszkalnictwie odpowiadają kolejne rzędy i to w stopniu znacznie wyższym niż aktualny gabinet.
Nieliczni wskazują na władze samorządowe i na inne przyczyny, wśród których wymienia się:
● bezrobocie,
● niskie zarobki,
● wysokie ceny mieszkań,
● komercjalizację rynku mieszkaniowego,
● trudności w otrzymaniu kredytu,
● brak zapobiegliwości Polaków,
● złą sytuację gospodarczą w Polsce i na świecie.
Opinie o odpowiedzialności polskich rządów za niską pozycję kraju w statystykach europejskich dotyczących mieszkalnictwa dominują we wszystkich grupach społeczno-demograficznych. O ile badani powyżej 24 roku życia są skłonni winić za taki stan rzeczy złą politykę kolejnych rządów w perspektywie długofalowej, o tyle najmłodsi w równym stopniu winią obecnie urzędujący gabinet (36%), co kolejne rządy (34%).
Tak więc w podsumowaniu można powiedzieć, że problem braku mieszkań i perspektyw na jego rozwiązanie jest jednym z głównych problemów polskich rodzin, jako najważniejszy obok bezrobocia i niskich zarobków. Powszechne jest też przekonanie o negatywnym wpływie sytuacji mieszkaniowej na przyrost naturalny w kraju, zaś odpowiedzialnością za brak skutecznego rozwiązania problemów mieszkaniowych Polaków, badani obarczają głównie kolejne rządy w Polsce.
materiały zebrał - Marian Rusinowski